50
15:04
Moi mili! Jak wakacje? U mnie super! Nie zdążyłam nawet zauważyć tego skoku między początkiem roku szkolnego a jego końcem. Świadectwo odebrane, zawiezione do kolejnej szkoły.
Sesja robiona na ostatnią chwilę- bywa i tak- mimo tego myślę, że wyszła na prawdę dobrze. Mimo, że uważam że nie pasują do mnie style typu boho, hippe, to postanowiłam się przełamać i pokazać bardziej 'festiwalowy' look. Nie odpuściłam jednak czerni i bieli. Spodenki z wysokim stanem- z pewnością starter pack każdej nastolatki na lato- do tego kimono z kuleczkami zastępującymi frędzle i dopełniający całość dodatek- w tym przypadku kapelusz. Jest ciepło, więc sama czerń mogłaby spowodować samozapłon, co za tym idzie, kto pisał by do was i tak pozował do zdjęć jeżeli nie ja? Dlatego dodałam trochę białych motywów. Crop top z letnim motywem indyjskiego słońca i jasne vansy. Co myślicie o czymś takim?
Wcześniej wspomniałam o festiwalach. W mojej okolicy wkrótce pewien takowy będzie miał miejsce. Dla Jarociniaków i nie tylko ma on duże znaczenie. Ja osobiście nie przepadam za tego typu imprezą, może bardziej ze względu na gatunek muzyki, jednak jeżeli miałabym się zdecydować na niego wybrać- postawiłabym na taki outfit. Nie wiele ma to wspólnego z Rockiem, ale o wiele lepiej czułabym się sama ze sobą.
\
Kapelusz; Reserved,
Bluzka;
Kimono; Kik,
Spodenki;
Buty; Vans Authentic,
2 komentarze
Cudowne jest to kimono! Dobry wybór :)
OdpowiedzUsuńDzięki, czy dobry to się okaże :D
Usuń